Rok 2021 dla wielu branż okazał się jednym z gorszych okresów. Epidemia spowodowała niemałe zamieszanie i przedsiębiorstwa musiały stawić czoła nowym wyzwaniom. Nieustanne wzrosty cen oraz problemy w dostawach dotknęły również – można by nawet powiedzieć, że szczególnie – branżę motoryzacyjną. Wielu specjalistów spogląda w przyszłość z nadzieją, mimo to problemy są widoczne. Są nimi między innymi niedobory w kadrze produkcyjnej oraz problemy w pozyskiwaniu doświadczonych pracowników, które idą w parze z presją i naciskiem na inflację oraz wzrostami wynagrodzeń.

Rozwiązanie? Robotyzacja

Problem kadrowy można jednak zredukować, a co za tym idzie, zwiększyć również elastyczność produkcji w wielu branżach. Kluczem do sukcesu może być tutaj automatyzacja i cyfryzacja. Pozwala ona odciążyć pracowników i zwiększyć ich efektywność poprzez umieszczenie ich na innych stanowiskach, na których niezbędna jest praca ludzkich rąk. Coraz więcej firm decyduje się na zakup kolejnego robota, głównie ze względu na to, że dzięki nim zwiększa się jakość oraz bezpieczeństwo pracy. Roboty mają również pozytywny wpływ na koszta produkcji i rentowność. Bardzo dobrze pokazują to badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który przedstawia, że w aż 80% przypadków robotyzacja i automatyzacja pozwoliła zachować dotychczasowy poziom zatrudnienia przy równoczesnym wzroście jakości i rentowności przedsiębiorstwa.

Czy w Polsce się to sprawdzi?

Polska jest jednym z krajów Europy, który rozwija się dość wolno, jeżeli chodzi o sprawę robotów przemysłowych – watro tutaj wspomnieć o tym, że w skali światowej średnia wynosi 126 robotów na 10 tysięcy pracowników, a w Polsce niewiele ponad 50 sztuk na 10 tysięcy pracowników. Mimo to widać duże chęci ze strony wielu branż, które idą za postępem i chętnie sięgają po nowe rozwiązania, które mogą zapewnić im szybki zwrot inwestycji. Trend unowocześniania i robotyzacji w Polsce ma wzrastać, dzięki pewnemu rozwiązaniu. Mowa tutaj o nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, która wprowadza ulgę na robotyzację i obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku. Ma ona służyć temu, by pomóc polskiemu przemysłowi się rozwijać, dzięki znacznemu obniżeniu kosztów związanych z robotyzacją.

Kto może skorzystać z ulgi i na jakich warunkach?

Ulga na robotyzację będzie dotyczyć podatników PIT oraz CIT i co ciekawe, nie będzie ograniczać się do konkretnej branży i wielkości przedsiębiorstwa. Jak w takim razie ustawa definiuje robota i jakie warunki należy spełnić, aby otrzymać ulgę?

Według ustawy robot to maszyna o co najmniej trzech stopniach swobody i zdolnościach manipulacyjnych lub lokomocyjnych do użytku przemysłowego, ale również:

  • automatycznie sterowane i programowalne lub diagnostyczne urządzenie, które ma system monitorowania pracy i działa, dzięki cyfrowej wymianie danych ze sterownikami,
  • maszyna zintegrowana z innymi urządzeniami i systemami w cyklu produkcyjnym, z czego za osprzęt uważa się wszystkie urządzenia, które zwiększają swobodę ruchu, np. pozycjonery, słupowysięgniki, czy stacje czyszczące.

Lista efektorów jest dość długa, ale doskonale oddaje wszystkie walory robotów. Sama zaś decyzja o automatyzacji i cyfryzacji, jest czymś całkowicie normalnym i ma wspomóc wiele przedsiębiorstw. Wspomniana ulga na robotyzację  wraz z ulgą badawczo-rozwojową B+R – tworzy zatem doskonałą podstawę dla tego typu przedsięwzięć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj